Czy dzisiaj ktokolwiek z pokolenia, które jeszcze nie dobiło do trzydziestki pamięta czasy, gdy 80% telewizorów nie miało pilotów? Raczej nie. Przywykliśmy do tego, że wieloma urządzeniami możemy zarządzać na odległość – właśnie przy pomocy pilotów. A telewizory to jedne z pierwszych sprzętów, które były zaopatrywane w tego typu dodatki.

Jak to jest z tymi pilotami?

Piloty do TV często zużywają się wcześniej, niż sam telewizor. Właściciele dosyć popularnych i licznych modeli tego typu urządzeń nie mają jednak problemu: mogą kupić kolejny pilot – oryginalny lub stosowny zamiennik. W tym celu nie trzeba nawet wychodzić z domu – najwięcej firm sprzedających głównie lub między innymi piloty do różnych urządzeń RTV, działa także w sieci.

Jeśli jednak posiada się np. telewizor mało znanej firmy, problem z kupnem nowego pilota może być większy. Tutaj sytuację ratują przede wszystkim piloty współpracujące z różnymi telewizorami – przeważnie posiadają one opis, z którymi modelami będą kompatybilne. Czy zawsze opis sprawdzi się w życiu? Im bliżej dzisiaj, tym mniej przypadków, że realia nie odpowiadają pod tym względem teorii.

Warto sprawdzić, co się stało

Zanim przystąpi się do kupna nowego pilota, warto sprawdzić, czy sytuacja faktycznie jest beznadziejna. Czasem winne są po prostu wyczerpane baterie. O ich istnieniu zapomina wiele osób, jako że jeden komplet potrafi wystarczyć na wiele miesięcy, a czasem nawet na ponad rok. Sporo zależy od częstotliwości używania pilota.

Warto dbać o to niewielkie urządzenie, bo nie zawsze da się łatwo je zastąpić identycznym lub zastępczym.

Sprawdź dobre piloty do TV Manta